Temat: | transliteracja języka ukraińskiego |
---|---|
Pytanie: | napisał: adalbert1910 | Dzień dobry, Moje pytanie dotyczy transliteracji języka ukraińskiego. Obecnie pisze pracę naukową dotyczącą geografii terenów zachodniej Ukrainy (nazwy miejscowości, rzek i regionów). Pracę tą będą oceniać osoby, które niekoniecznie kładą nacisk na znajomość najnowszych zasad transliteracji oraz często posługują się przedwojennym nazewnictwem. Pokażę to na konkretnym przykładzie: ukraińskie słowo Яворів (przedwojenny Jaworów) w oparciu o najnowszą Polską Normę PN-ISO 9:2000 będzie oddane przez Âvorìv. Tego typu nazw pojawia się w mojej pracy bardzo duża ilość i obawiam się iż czasami trudno będzie czytelnikowi utożsamić je z nazwą „utartą” w środowisku. Mam pytanie, czy można stosować transliterację obowiązującą wcześniej w Polsce (ISO 9:1995-Javoriv), czy też przyjętą i rozpowszechnioną na Ukrainie transliterację z języka ukraińskiego na język angielski (Yavoriv). A może stosować transkrypcję, dla lepszego i łatwiejszego zrozumienia danego słowa (Jaworiw)? Bogdan Albertowski |
Odpowiedź: | ostatnia edycja: ADMIN | w pracy należy zamieścić informację o przyjętym standardzie zapisu, a następnie się go trzymać. Jeżeli chodzi o nazwy zaświadczone w języku polskim, można stosować istniejące w polszczyźnie nazewnictwo. Np. nikt nie mówi i nie pisze, że był w Wilnius, Hrodnej lub w Kaunas czy Kievie, a nawet w Munchen, ponieważ istnieją polskie utrwalone i zakorzenione odpowiedniki Wilno, Grodno, Kowno, Kijów, Monachium. Dotyczy to wszakże dużych miejscowości (Jaworów mimo wszystko się do nich zalicza, podobnie jak np. Żółkiew czy Drohobycz), ale już z małymi wioskami może być problem. |