Temat: 
Grzeczność językowa
Pytanie:napisał:  kulpapati3  
Witam. "Może Pani nie gadać, bo my próbujemy się skupić i wykonać pracę, którą robimy." - lekko podniesionym głosem by przekżyczeć wrzawę. Chciałabym się zapytać, czy powyższy zwrot jest niestosowny kierując go do nauczyciela, który notorycznie przez swoje mówienie przeszkadzał w pisaniu już wspomnianej samodzielnej pracy na lekcji a i tak już było to utrudnione gdyż musieliśmy czytać i pisać w sali, w której były pozasłaniane żaluzje i zgaszone światło, robiliśmy to przy świecach. Owy nauczyciel ciągle zwracał uwagę uczniom, żeby nie rozmawiali a to była praca grupowa. Szukałam i znalazłam to: gadać pot. «mówić, rozmawiać, opowiadać» i jednym z synonimów słowa gadać jest np. dużo mówić. Pytam się gdyż wspomniana Pani poprosiła mnie po lekcjach, zrobiła mi wykład, że było to niestosowne i że jest inna etykieta zwracania się do nauczyciela niż do kolegów, jeśli próbowałam się tłumaczyć, że ja tak po prostu mówię (ponadto mieszkam na śląsku i moi rodzice są ślązakami) nie zwracając czy to kieruję do kolegi, nauczyciela czy kogokolwiek innego. I ponadto dostałam taką uwagę: Z przykrością informuję o wpisaniu Patrycji uwagi z zachowania, ze względu na bardzo niestosowne zwrócenie się do mnie w czasie lekcji j. polskiego. Anna K. Pytam się, bo chciałabym wiedzieć czy w końcu jest to poprawne, ponieważ Pani akurat przyczepiła się do słowa "gadać".
Odpowiedź:ostatnia edycja:  Agnieszka Piwnicka-Jagielska  
Niestety, Pani miała rację, to był niestosowny zwrot. Musisz uważać na to, co mówisz i piszesz. w Twojej wypowiedzi pojawiło się sporo błędów, w tym jeden ortograficzny. APiwnicka